DIETA A ODPORNOŚĆ

Zdecydowanie mogę powiedzieć, że dieta ma wpływ na to, jak przechodzimy infekcje i różne choroby. Jeżeli stosujemy używki takie jak alkohol, papierosy, spożywamy żywność wysoko-przetworzoną, to osłabiamy swój organizm i w efekcie ciężej chorujemy. Organizm nie ma siły na walkę z wirusami i bakteriami. Warto suplementować witaminy, zwłaszcza D i C w okresie przeziębień. Suplementacja jednak powinna być tylko dodatkiem do codziennej zbilansowanej diety, wszystkich wartości powinniśmy dostarczać wraz z pożywieniem. W razie kryzysu – choroby, organizm sięga do zgromadzonych zasobów, które są jego tarczą ochronną, więc na odporność pracujemy dosłownie codziennie również w ogromnym stopniu przez sposób odżywiania.

TŁUSZCZ

Tłuszcz może być zarówno sprzymierzeńcem, jak i wrogiem. Istnieją różne rodzaje tłuszczów na przykład bardzo cenne tłuszcze roślinne, których warto używać w odpowiednich ilościach także ze względu na fakt, że wiele witamin przyswajalnych jest wraz z nimi. Jedząc samą sałatkę warzywną, ale bez odrobiny na przykład oliwy z oliwek organizm nie zaabsorbuje ich. Nadmiar tłuszczów zwierzęcych może jednak doprowadzić między innymi do podwyższenia cholesterolu, chorób sercowo-naczyniowych. Pamiętajmy też o tak zwanych tłuszczach trans, tłuszczach utwardzanych, które zdecydowanie nie są naszymi sprzymierzeńcami. Występują one w margarynach i bardzo wielu popularnych przekąskach. Tłuszcze trans powstają też w wyniku podwyższenia temperatury tłuszczu roślinnego, tak więc smażenie we fryturze odradzam.

...

AN APPLE A DAY KEEPS THE DOCTOR AWAY!

„Jedno jabłko z wieczora, nie potrzeba doktora”, to takie nasze polskie powiedzenie, które ma w sobie wiele prawdy. Nie tylko jest to dobra porcja owoców, którą powinniśmy spożyć według piramidy zdrowego żywienia, ale faktycznie jabłka są naszym super owocem. Jeśli miałbym doradzać czy sięgać po cytrusy, czy po nasze polskie jabłka, to zdecydowanie postawiłbym na jabłka bogate w wartości odżywcze, witaminę C, błonnik, wapń, magnez i inne minerały. Jabłka tak zwanych starych odmian jak grafsztynek mają nawet 10 razy więcej witaminy C od nowych odmian. Być może te jabłka nie są tak piękne i duże, ale na pewno są o wiele zdrowsze i smaczniejsze.

SUPERFOODS

Superfoods to pojęcie, które nie dotyczy wyłącznie spiruliny, alg, nasion chia i innych produktów, którym towarzyszy świetny marketing. Są natomiast nasze rodzime produkty, które śmiało określiłbym mianem superfood ze względu na doskonały wpływ na nasz organizm. Znana od 2000 lat pietruszka, zarówno natka, jak i korzeń, to niezwykle cenna roślina, która ma całe mnóstwo właściwości, zawiera prowitaminę A wpływającą korzystnie na wzrok, całe mnóstwo witaminy C, bo już jedna łyżeczka pietruszki pokrywa dzienne zapotrzebowanie na tą witaminę, dalej sole mineralne, wapń, potas, żelazo, pietruszka świetna jest na poprawę krążenia i jednym słowem roślina dostępna dla każdego, niedroga, a często o niej zapominamy. Superfoods to też orzechy włoskie, siemię lniane, które zawiera mnóstwo błonnika rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego, oddziałuje pozytywnie na układ trawienny. Błonnik nierozpuszczalny powoduje pęcznienie treści w jelitach i czyści nas od środka, a błonnik rozpuszczalny tworzy śluzowatą powłokę i chroni jelita. Siemię lniane to też kwasy omega 3, czyli ma wpływ na obniżenie cholesterolu, ciśnienia krwi, to także cynk, żelazo, magnez, wapń, działanie przeciwzapalne, przeciwnowotworowe, ma dobry wpływ na włosy. Poza tym sezonowa nasza dynia, żurawina, miód, pyłek pszczeli. Nie kierujmy się zatem silnym marketingiem importowanych produktów, ale szukajmy naszych niedrogich równie dobrych. Superfoods to także zioła! Sięgajmy po nie jak najczęściej, są świetnym uzupełnieniem racjonalnej diety.

...

MITY DOTYCZĄCE ODCHUDZANIA

Największym dla mnie mitem jest powiedzenie „jedz mniej”. Często przy problemach hormonalnych, niedoczynności tarczycy, chorobach metabolicznych takie powiedzenie nie będzie miało zastosowania w żadnym razie. Osoby z takimi zaburzeniami często nie jedzą więcej niż 1000kcal, a waga stoi w miejscu, a wręcz może się zwiększać. Dlatego ważne jest najpierw rozeznanie się w jakim stanie jest nasz organizm i odpowiednie do tego ułożenie planu diety. Ograniczając drastycznie ilość jedzenia, wprowadzając nagle dużą dawkę ruchu nasz organizm mówiąc kolokwialnie czuje się zdezorientowany i zaczyna magazynować zapasy tłuszczu bojąc się deficytu potrzebnej do funkcjonowania energii. Wtedy zamiast chudnąć tyjemy. Kolejnym mitem są suplementy odchudzające, czarodziejskie pigułki, które mają sprawić, że bez wysiłku po prostu schudniemy skutecznie, bez efektu jojo. Nie istnieją takie specyfiki, a odchudzanie, to proces przebiegający na wielu płaszczyznach jednocześnie. Najpierw odrzucamy „śmieci” z naszej diety, wprowadzamy odpowiednią dla nas, indywidualną wartość odżywczą, zaczynamy wprowadzać aktywność fizyczną i trzymamy się postanowień, a dieta nie kończy się w momencie uzyskania pożądanej wagi. To wtedy następuje efekt jojo. Zmiana diety, to zmiana całego swojego stylu życia i powinniśmy być na to gotowi również psychicznie.

BEZPIECZNA UTRATA WAGI

Jeśli mówimy o niewielkiej nadwadze, jeśli waga wyjściowa nie jest znacznie ponad limit, to w ciągu tygodnia bezpiecznie można zrzucić około 0,25 kg do 1 kg na tydzień, czyli 1-4 kg miesięcznie. Osoby otyłe mogą tracić nawet 8-10 kg miesięcznie. Wszystko jest kwestią masy wyjściowej i ilości tkanki tłuszczowej. Są pacjenci, którzy mając bardzo niezdrową dietę do tej pory i zmieniając radykalnie swoje nawyki szybciej tracą kilogramy. Oczywiście ten spadek wagi to nie tylko utrata tłuszczu, ale też zatrzymanej wody w organizmie i złogów jelitowych. Czyli ogólnie 0,25-1 kg utraty masy tłuszczowej tygodniowo, to prawidłowa wartość.

...

PIĘĆ POSIŁKÓW DZIENNIE?

Warto pamiętać, że chodzi tu o wyeliminowanie nawyku podjadania pomiędzy posiłkami, dlatego przyjmuje się jedzenie pięciu posiłków dziennie. Mając pięć sytych posiłków unikamy przekąsek, które dostarczają zdecydowanie więcej energii, niż organizm potrzebuje. Oczywiście wiele zależy od konkretnej osoby. Są ludzie, którzy jedzą cztery posiłki, ale bardziej treściwe i to wystarcza, a inni preferują mniejsze porcje, ale częściej. Także nie tyle ilość posiłków, ale odpowiednie zbilansowanie diety ma znaczenie.

KAWA

Zdarza mi się w praktyce spotykać pacjentów, którzy wprowadzają właściwą dietę, a mimo tego nie tracą wagi. Sama czarna kawa przyspiesza efekt metaboliczny, ale z dodatkiem tłustego mleka i cukru niweczy efekty diety. Poza tym często sięgamy po nią kilka razy dziennie. Jako termogenik warto wypić podwójne espresso przed treningiem. Wywoła to efekt pobudzenia i dostarczy energii, ale jak wspomniałem bez dodatków. Do kawy najczęściej lubimy przegryźć ciastko, a to także zły nawyk, który wyklucza efekty chudnięcia. Jeśli zatem Wasza waga stoi jak zaczarowana zastanówcie się, czy przypadkiem nie jest przyczyną codzienna porcja kawy z niepozornym ciasteczkiem. Taka przekąska powoduje wyrzut insuliny i magazynowanie zbędnej dawki energii w postaci tkanki tłuszczowej.

Warto przed wprowadzeniem zmian w swoim życiu poprosić o pomoc specjalistę, aby uniknąć błędów i żeby zmiana diety wyszła nam tylko na zdrowie!

Całość na: https://sekretmumio.pl/badz-fit-fakty-i-mity-o-zdrowej-diecie/